Popularny internetowy komik dostał mandat od policji za brak zarejestrowania działalności gospodarczej. Zdaniem policjantów drogówki umieszczanie filmów wideo w serwisie YouTube i zarabianie na reklamach jest równoznaczne z prowadzeniem nielegalnej działalności, za co grozi kara grzywny. Mieli do tego prawo? absurd goni absurd i absurdem pogania... skoro interpretacja przepisów przez fiskus mazowiecki może być inna jak przez fiskus krakowski, to jaka jest jakość prawa lub wiedza urzędników skarbowych w Polsce, że dowolnie do sprawy mogą sobie interpretować przepisy? Strasburg z buta! "Kto wykonuje działalność gospodarczą bez wymaganego zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej, wpisu do rejestru działalności regulowanej lub bez wymaganej koncesji albo zezwolenia, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny", a czy najsłynniejsza blogerka modowa Kasia Tusk też tak dostanie Dlaczego w Polsce istnieje takie pojęcie jak interpretacja prawa? każdy Urząd inaczej sobie interpretuje to samo prawo. W jednym urzędzie jest się zgodnie z prawem a w innym od humoru pracownika to samo prawo brzmi inaczej. Kpiny z Polskiego prawa.
cholerni bandyci i złodzieje z policji i skarbówki. firma która powinna być stworzona już istnieje. nazywa się YOUTUBE i zarejestrowana jest w USA. wymaganie od Wardegi żeby założył własną ma tyle samo sensu co wymaganie od ludzi którzy obstawiają wyniki meczów u bukmacherów żeby zakładali własną działalność jeśli coś wygrają. Ciekawe czy ten mandat nie wynika z tego że ten komik w swoich skeczach często pokazuje nieudolność Policji. Córka Premier także prowadzi blog, moje pytanie jest czy Policja w tym przypadku podjęła jakieś kroki sprawdzające działalność tej Pani. Polska krajem policyjnym, ostatnio we Wrocławiu odbywały się ekonomalia, koncerty zabawa itp. Zaraz po wyjściu ze strefy koncertowej czatowało ok 25 bumboxów policyjnych aby wstawiać mandaty za picie piwa, oddawanie moczu w krzakach (a gdzie ludzie mają sikać jak toalet nie ma?) itp. Wiele osób napisało by, brawo dla policji. Dla mnie to pokazuje hipokryzję i głupotę naszych urzędników, z jednej strony zabawa z drugiej strony łapanka i policyjne żniwa (widziałem interwencję co przecznicę). Zastanawia mnie jak to jest,że np. w Czechach potrafią zorganizować festiwal typu hip hop kemp na którym wszyscy się bawią,piją czasami sikają gdzie popadnie i nikomu krzywda się nie dzieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz