Od lat tłumaczę, że VAT jest de facto podatkiem od konsumpcji, a więc ograniczając konsumpcję prowadzi on przez ograniczenie konsumpcji do recesji, co z kolei powoduje spadek produkcji, wzrost bezrobocia oraz dalszy spadek konsumpcji, a więc także i niższe wpływy do budżetu z tytułu tegoż VATu. Dziwne, że te rzesze dyplomowanych ekonomistów, zatrudnionych w KE oraz rządach państw-członków UE, nie są w stanie zrozumieć tej prostej prawdy, że VAT rozkłada od lat gospodarkę Unii.
Andrzej
VAT jest typowym wręcz podatkiem regresywnym, a więc jest on z definicji niesprawiedliwy, jako że biedak i milioner płaca dokładnie tą samą stawkę tegoż podatku.
1. Każdy podatek zachęca do tego, aby unikać jego płacenia.
2. Idealnym państwem byłoby więc państwo bez podatków, utrzymujące się z własnej działalności gospodarczej. Współczesne państwa są bowiem de facto parazytami, nic nie produkującymi, a żywiącymi się krwią jego żywicieli, czyli poddanych danego państwa. Celowo nie używam tu wyrazu „obywatel”, jako że obywatel ma wpływ na państwo, zaś poddany nie, czyli że państwo jest dla obywatela, a poddany jest dla państwa chwilówki online.
Benzyna jest tańsza w USA niż w UE, gdyż jest ona obciążona w USA niższymi podatkami niż w UE. Ale w Rosji benzyna jest jeszcze tańsza. Zauważ też, że to raczej Rosja, a nie USA ma nadwyżki nośników energii. USA są bowiem, w odróżnieniu od Rosji, wciąż uzależnione od importu nośników energii.